FOTOPSYCHOTERAPIA
To była dla mnie niezwykła sesja. Te kadry miały spełnić przede wszystkim funkcję psychoterapii. Agata w wyniku ciężkiej choroby straciła oko. Miałam pomóc jej w odszukaniu kobiecości, ładnego wizerunku kalekiej twarzy.
Gdy skończyłam pracę nad nimi i wysłałam czekałam z wielkim niepokojem co z tego wyniknie. Czy pomogłam ? Czy wręcz przeciwnie? Zapraszam do obejrzenia zdjęć i przeczytania tekstu napisanego przez Agatę.
"Czasem czułam złość, gdy ktoś zbyt długo przyglądał się mojej twarzy, czasem niepokój. Od trzech lat starałam się jak najmniej patrzeć w lustro, niepewna, co w nim odnajdzie moje jednookie spojrzenie. Z czasem twarz zaczęła rysować się w pamięci jedynie jako niewyraźna plama.
Zdjęcie do dokumentów stało się pierwszą okazją do konfrontacji z sama sobą. Nieładne. Ostre światło bezlitośnie odsłoniło kaleką twarz. Pomyślałam wówczas o fotografii artystycznej. Szukałam sposobu na stworzenie swojego pozytywnego wizerunku. Wizerunku ładnej jednookiej kobiety.
Sesja okazała się znakomitą formą terapii. Karina pozwalała mi na przerwy, podczas których mogłam zmierzyć się z prototypem fotografii – swoim odbiciem w lustrze. To krótkie sam na sam, gdy po raz pierwszy od kilku lat naprawdę widziałam siebie, było jak oczątek nowej gry. Szansa od losu. Po trzygodzinnej sesji wiedziałam, że w drodze powrotnej do domu sama poszukam ludzkich spojrzeń. I odpowiem na nie, świadoma tej niezwykłej przemiany, jaka się we mnie dokonała. Fotografie wydały mi się właściwie niepotrzebne. Oczywiście, myliłam się. To dzięki nim naprawdę odzyskałam twarz"
Agata
Zdjęcia znajdziesz tu:
modelka: Agata
make up, fryzura, stylizacja - Karina Iwanek